ddd1

Przez dziesięć lat od wystrzelenia w kierunku Marsa sonda Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) odkryła przed nami różnorodność i aktywność powierzchni Czerwonej Planety wysyłając w ciągu tygodnia więcej danych niż sześć pozostałych, aktywnych misji naraz. Póki co na szczęście końca misji nie widać.

Pracowity orbiter odgrywa kluczową rolę w planowanej przez NASA Drodze na Marsa (Journey to Mars). Obrazy z sondy ukazujące szczegóły powierzchni wielkości niewielkiego biurka są niezastąpione w analizie potencjalnych miejsc lądowania dla lądownika InSight w 2016 roku oraz łazika Mars 2020 cztery lata później. Dane z sondy będą także wykorzystane w ramach badań i wyboru potencjalnych miejsc lądowania pierwszej misji załogowej na Marsa w czwartej dekadzie XXI wieku.

atlas_v_401_launch_with_mro

Rakieta Atlas V wyniosła sondę w przestrzeń kosmiczną w dniu 12 sierpnia 2005 roku z Przylądka Canaveral.

„Kluczowym wydarzenie po wyniesieniu w przestrzeń było wejście na orbitę zaplanowane na 10 marca 2006 roku,” mówi Dan Johnston, menedżer projektu. „Praca głównego silnika trwająca 27 minut, niezbędna do przechwycenia orbity, zaplanowana była w momencie gdy sonda znajdowała się za tarczą Marsa tak więc musieliśmy czekać w napięciu na potwierdzenie, że wszystko się udało. I udało się. Zgodnie z planem wstępna orbita była bardzo eliptyczna. Następnie przez prawie pięć miesięcy zmniejszaliśmy prędkość sondy ponad 400 razy wprowadzając ją w górne warstwy atmosfery, gdzie tarcie cząsteczek spowalniało sondę – to pozwoliło na zmianę orbity na niemal kołową.”

rr

Główna, naukowa część misji MRO rozpoczęła się w listopadzie 2006 roku i trwała jeden marsjański rok (prawie 2 lata na Ziemi). Do badań orbiter wykorzystuje sześć instrumentów, które badają powierzchnię, wnętrze oraz atmosferę Marsa. MRO orbituje na wysokości 300 km nad powierzchnią Czerwonej Planety przemykając nad jej biegunami 12 razy dziennie.

„Dzisięć lat po starcie, MRO wciąż kontynuuje badania,” mówi Kevin Gilliland, inżynier z Lockheed Martin Space System. „Jak dotąd jesteśmy bardzo wydajni. Sonda przesłała nam zdumiewającą ilość danych naukowych – jak dotąd jest to ponad 250 terabitów! Mimo ukończonych ponad 40 000 orbit, misja MRO wciąż fascynuje podejmując się nowych wyzwań takich jak chociażby wykonanie zdjęć przelatującej w pobliżu Marsa komety w zeszłym roku czy nadzór nad lądowaniem sondy InSight w przyszłym.”

03012012_insight20120228-640_jpg_600

W ramach misji InSight, na powierzchnię Marsa dotrze lądownik, którego zadaniem będzie badanie wnętrza Czerwonej Planety w poszukiwaniu danych dotyczących formowania się i ewolucji planet skalistych. Dwa tygodnie temu sonda MRO wykonała manewr orbitalny, który pozwoli jej zapewnić komunikację podczas krytycznej fazy lądowania InSight 28 września 2016 roku.

Źródło: NASA