Już w nocy z poniedziałku na wtorek o godzinie 5:50 polskiego czasu z Bazy Sił Powietrznych na Przylądku Canaveral na Florydzie wystartuje rakieta Falcon 9, która wyniesie na orbitę czterdzieści satelitów tworzących konstelację satelitów, które będą dostarczać internet z orbity. Tym razem jednak nie jest to Starlink.

Tak się składa, że tym razem na szczycie rakiety Falcon 9 na orbitę trafi czterdzieści satelitów konstelacji OneWeb, która docelowo ma się składać z 648 satelitów. Jak dotąd na orbitę trafiły 502 satelity. Większość z nich dotarła tam na pokładzie rakiet Sojuz.

Sytuacja brytyjskiego operatora zmieniła się jednak pod koniec lutego 2022 roku, kiedy Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę. W ciągu kilku tygodni amerykański i europejski sektor kosmiczny zerwał współpracę z Roskosmosem. Sankcje nałożone na Rosję dotknęły jednak także OneWeb. Nagle okazało się, że firma nie ma jak budować swojej konstelacji satelitów. Szybko jednak przedstawiciele firmy podpisali nowe umowy na wynoszenie swoich ładunków z innymi operatorami, tj. ze SpaceX oraz z NewSpace India Limited. Dzięki temu w październiku indyjska rakieta Indian Launch Vehicle Mark-3 wyniosła na orbitę 36 satelitów konstelacji, a SpaceX w grudniu wyniósł kolejne 40. Dzisiaj w nocy na orbitę trafi taki sam ładunek.

Dzisiejszy start będzie jak zawsze relacjonowany na kanale SpaceX.