Misja NASA, której celem miałby być pierwszy rekonesans planetoid trojańskich, populacji prymitywnych planetoid krążących po wspólnej orbicie z Jowiszem, przeszedł w dniu wczorajszym krytyczny etap. NASA wydała zgodę na wdrożenie i start sondy Lucy w 2021 roku.

W ramach przeglądu decyzyjnego (Key Decision Point C) autoryzowano kontynuację prac nad projektem i przejście do fazy rozwoju i ustalania kosztów i harmonogramu misji. Uczestnicy panelu zatwierdzili szczegółowe plany, planowany zestaw instrumentów, budżet oraz analizę czynników ryzyka związanego z misją.

Kolejnym istotnym krokiem – przegląd projektu (Critical Design Review) – będzie analiza szczegółowego projektu systemów Lucy. Jeżeli także i ten krok zostanie osiągnięty, zespół projektowy zacznie budować sondę i jej instrumenty.

„Jak dotąd cała misja znajdowała się jedynie na papierze” mówi Hal Levison, główny badacz misji Lucy z Southwest Research Institute (SwRI) w Boulder, Kolorado. „Teraz musimy zabrać się za cięcie metalu i składanie sondy”.

Lucy, pierwsza misja kosmiczna, która będzie badała planetoidy trojańskie, nosi imię AL 288-1, skamieniałego szkieletu żeńskiego osobnika Australopithecus afarensis, który dostarczył naukowcom niezwykle istotnych informacji o historii ewolucji człowieka. Podobnie do niego, sonda Lucy zrewolucjonizuje naszą wiedzę o początkach planet i okresie formowania się Układu Słonecznego.

Start misji Lucy planowany jest na październik 2021 roku. W trakcie zaplanowanej na 12 lat podróży, sonda odwiedzi siedem różnych planetoid – jedną planetoidę Pasa Głównego oraz sześć planetoid trojańskich. Sonda oraz jej zestaw instrumentów naukowych będą badały geologię, skład chemiczny  powierzchni oraz ogólne właściwości fizyczne tych obiektów z niewielkich odległości.

„Dzisiejsze zielone światło dla Lucy stanowi kluczowy etap na drodze do wiedzy o tym jaką rolę małe ciała Układu Słonecznego odegrały w procesie formowania Układu Słonecznego i powstaniu życia na Ziemi” mówi Adriana Ocampo, dyrektor programu Lucy w siedzibie głównej NASA w Waszyngtonie.