Kontynuując swoje tygodniowe okrążenia wokół Saturna ocierające się o zewnętrzną krawędź pierścieni, sonda Cassini przemyka tuż po zewnętrznej stronie Pierścienia F śledząc przy tym kilka małych obiektów.

Powyższe zdjęcia przedstawiają dwa takie obiekty, które sonda Cassini po raz pierwszy dostrzegła wiosną 2016 roku podczas przechodzenia z orbit równikowych a coraz bardziej nachylone względem równika planety.

Rys.2

Zespół obrazowania misji Cassini badający te obiekty nadał im nieformalne oznaczenia F16QA (po prawej) oraz F16QB (po lewej). Badacze zauważyli, że obiekty te od czasu do czasu przechodzą przez jasne jądro pierścienia F prowadząc do powstania spektakularnych formacji pyłowych (rys. 2), podobnych do tych obserwowanych w 2006 i 2007 roku, a spowodowanych przez obiekt S/2004 S 6 (rys.3).

[AdSense-A]

 

Rys.3

Choć obiekty te mogą być luźnymi skupiskami cząstek pyłowych pierścienia naukowcy podejrzewają, że wewnątrz każdego obiektu znajdują się stałe jądra – zważając na fakt, że przetrwały one kilka kolizji z pierścieniem od momentu ich odkrycia. Otaczająca je delikatna mgiełka pyłu najprawdopodobniej jest wynikiem ostatnich kolizji, do których doszło tuż przed wykonaniem powyższych zdjęć.

Badacze uważają, że tego typu obiekty pierwotnie powstają jako luźne skupiska w najgęstszej części pierścienia F w wyniku perturbacji wywołanych przez Prometeusza, jednego z księżyców Saturna.  Jeżeli przetrwają kolejne spotkania z Prometeuszem, ich orbity zaczynają ewoluować z czasem prowadząc do powstania przecinających pierścień zagęszczeń, które powodują powstanie tak spektakularnych struktur jak widziane powyżej – mimo że prędkość zderzenia z pierścieniem jest stosunkowo niska.

Zdjęcia wykonane zostały za pomocą wąskokątnej kamery zainstalowanej na pokładzie sondy Cassini w dniu 5 lutego 2017 roku,  z odległości 982 000 km (zdjęcie po lewej) oraz 894 000 km (zdjęcie po prawej) od pierścienia F. Skala zdjęcia to 6 km/piksel.

Źródło: NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute

 

[AdSense-B]