Sonda Dawn krąży wokół Ceres od 2015 roku, a wkrótce zbliży się do niej bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, w ramach wydłużonej misji zatwierdzonej 19 października br. Źródło: JPL-Caltech/NASA

To nowy dzień dla misji Dawn. Sonda, która krąży wokół planety karłowatej Ceres od 2015 roku właśnie otrzymała swój ostatni rozkaz: krążyć wokół Ceres bezterminowo.

Wydłużenie misji, które NASA ogłosiła 19 października, to drugi taki krok w historii Dawn. Sonda będzie zatem krążyła wokół Ceres także w kwietniu 2018 roku, kiedy to obiekt ten maksymalnie zbliży się do Słońca na swojej orbicie. W tym momencie lód na powierzchni Ceres może zamienić się w parę wodną. Sonda obniży także wysokość nad powierzchnią Ceres zbliżając się do niej nawet na 200 kilometrów. Na tej wysokości naukowcy planują skorzystać ze spektrometru masowego, aby dowiedzieć się więcej o ilości lodu skrywającego się pod powierzchnią Ceres.

Sonda Dawn pozostanie na stabilnej orbicie wokół Ceres po tym jak wyczerpią się jej zapasy paliwa w drugiej połowie 2018 roku. Wcześniej proponowane opcje zakładały także przeniesienie sondy na orbitę wokół innego obiektu – tak jak to Dawn zrobiła w 2012 roku opuszczając orbitę wokół planetoidy Westa i kierując się w stronę Ceres – albo celowe rozbicie sondy o powierzchnię Ceres, tak jak to miało miejsce chociażby w przypadku sondy Rosetta w ubiegłym roku.

Źródło: sciencenews