Wizja artystyczna przedstawiająca gorącą planetę WASP-12b i jej gwiazdę. Źródło: NASA/JPL-Caltech

Ziemia kiedyś zniknie – ale nie przez najbliższe 5 miliardów lat. Nasza planeta zostanie dosłownie usmażona gdy Słońce zacznie przechodzić w stadium czerwonego olbrzyma. Jednak WASP-12b, egzoplaneta znajdująca się 600 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Woźnicy ma przed sobą znacznie mniej czasu: zaledwie 3 miliony lat.

Zespół astrofizyków z Princeton wykazał, że WASP-12b po spirali zbliża się do swojej gwiazdy macierzystej, ku swojej zagładzie. Artykuł naukowy opisujący odkrycie ukazał się 27 grudnia 2019 roku w periodyku Astrophysical Journal Letters.

WASP-12b jest tak zwanym gorącym jowiszem, olbrzymią planetą gazową podobną do naszego Jowisza, ale krążącą bardzo blisko swojej gwiazdy. WASP-12b okrąża ją w zaledwie 26 godzin (dla porównania Ziemia okrąża Słońce w 365 dni, a nawet Merkury, najbliższa Słońcu planeta potrzebuje na to 88 dni).

„Już od odkrycia pierwszego gorącego jowisza w 1995 roku zastanawialiśmy się jak długo mogą przetrwać takie planety” mówi Joshua Winn, profesor astrofizyki na Princeton i jeden z autorów artykułu. „Byliśmy pewni, że nie mogą one istnieć zbyt długo. Silne grawitacyjne oddziaływania między planetą a gwiazdą powinny powodować opadanie planety po spirali w kierunku gwiazdy i jej zniszczenie. Nikt jednak nie potrafił stwierdzić jak długo to zajmuje. Mogą to być miliony lat, ale mogą to być miliardy czy biliony. Teraz, kiedy nam się udało zmierzyć tempo opadania dla jednego takiego układu, okazuje się, że są to miliony lat”.

Źródło: Princeton University