Prace w Boca Chica idą pełną parą. SpaceX przygotowuje test silnika Raptor, który być może wyniesie czwarty z kolei prototyp Starshipa… no cóż, nie w przestrzeń kosmiczną, ale kilkaset metrów nad powierzchnię. Falcony w końcu też tak zaczynały czyż nie?

Za Muskiem nadal nie przepadam, ale za test trzymam kciuki.