Sonda Mars Express sfotografowała ciekawe trio nakładających się na siebie kraterów uderzeniowych na Marsie.

Nawet eksperci z Europejskiej Agencji Kosmicznej przyznają, że formacja jest wyjątkowo nietypowa. Obiekt znajduje się w rejonie Noachis Terra, usianym kraterami po uderzeniach planetoid i komet 4 miliardy lat temu. Największy krater z całej trójki ma średnicę 45 kilometrów.

Badacze podejrzewają, że trzy impaktory, które stworzyły ten konkretny tryplet, wcześniej stanowiły jeden obiekt, który rozpadł się na trzy elementy tuż przed uderzeniem w powierzchnię Marsa. To wskazuje na jeden bardzo ciekawy fakt: jeżeli faktycznie impaktor rozpadł się podczas lotu przez atmosferę, to musiała być ona dużo gęstsza niż obecnie. Takie wnioski wspierają teorię mówiącą o dużo cieplejszym i wilgotniejszym Marsie od obecnego.

Powyższe kratery z pewnością nie są młode. Nie dość, że na ich dnie znajduje się już wiele osadów, to i krawędzie kraterów uległy znacznej erozji. Stosunkowo gładki krajobraz wokół trypletu wskazuje na obecność lodu tuż pod powierzchnią na przestrzeni milionów lat.

Mimo swojego wieku kratery stanowią swego rodzaju okno do przeszłości Marsa.

Źródło: 1