Porucznik Nyota Uhura odpowiedzialna była za łączność na pokładzie statku Enterprise w serialu Star Trek: Seria oryginalna oraz w siedmiu pierwszych filmach z serii Star Trek. Tę niezwykle fascynującą postać przez długie lata grała Nichelle Nichols, afroamerykańska aktorka, która zmarła 30 lipca 2022 r. w wielu 89 lat. Teraz jej prochy polecą tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek.

Prochy Nichols polecą w przestrzeń kosmiczną w doborowym towarzystwie. Na pokładzie tego samego „statku” polecą także prochy Jamesa Doohana, który grał postać Scotty’ego, Majel Barrett Roddenberry, grającej postać pielęgniarki Chapel oraz twórcy całego serialu Gene’a Roddenberry.

Całą misję nazwaną – a jakże – Enterprise organizuje firma Celestis z Teksasu, która od kilku dekad wysyła w przestrzeń kosmiczną prochy osób, które zdecydowały się opłacić sobie taką pośmiertną podróż kosmiczną.

Misja Enterprise jest niejako dodatkiem do innej misji kosmicznej. Rakieta Vulcan Centaur, która wystartuje najwcześniej w grudniu tego roku, będzie miała za zadanie wynieść w kosmos lądownik Peregrine firmy Astrobotic zmierzający na Księżyc. Zasobnik z prochami aktorów grających w serialu Star Trek będzie przyczepiony do Centaura, górnego stopnia rakiety. Kiedy Peregrine oddzieli się już od górnego stopnia, ten skieruje się na tzw. orbitę cmentarną, na której wraz z prochami aktorów będzie krążył wokół Słońca.

Bez bicia przyznam, że jest to w jakiś sposób ekscytująca myśl. Nie jestem na co dzień miłośnikiem produkcji z gatunku science-fiction. Jednak w ubiegłym roku natrafiłem gdzieś przypadkiem na artykuł opisujący ile na przestrzeni pół wieku nagrano filmów i seriali opowiadających o przygodach Enterprise. Było to chyba przy emisji pierwszego sezonu serialu Picard. Rozbawiony ogromem tego uniwersum postanowiłem obejrzeć całość, wszystkie filmy i seriale. Mimo upływu wielu miesięcy moja podróż przez wszechświat patrolowany przez Enterprise wciąż trwa i nie zbliżyła się nawet do połowy. Siłą rzeczy jestem zatem w jakiś sposób emocjonalnie związany z postaciami granymi przez Shatnera, Nimoya, czy właśnie Nichols. Mam wrażenie, że podczas startu Peregrine’a to właśnie misja Enterprise będzie dla mnie bardziej emocjonująca niż misja księżycowego lądownika.