Na zdjęciu wykonanym 18 grudnia 2018 roku kapsuła załogowa Dragon stoi w hangarze SpaceX na Przylądku Canaveral na Florydzie.

NASA oraz SpaceX na przyszły miesiąc planują debiut pierwszej kapsuły wykonanej przez prywatną firmę, która będzie dostarczać astronautów na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).

Podczas testowego lotu inauguracyjnego kapsuły Dragon do stacji kosmicznej na pokładzie nie będzie jeszcze załogi.

Przedstawiciele NASA poinformowali wczoraj, że najnowsza data startu to 2 marca. Jeżeli lot demonstracyjny przebiegnie bez zakłóceń, dwóch astronautów NASA poleci do ISS na pokładzie Dragona już w lipcu br.

Będzie to pierwszy start misji załogowej na orbitę wykonany z terytorium USA od zakończenia misji wahadłowców w 2011 roku.

https://www.instagram.com/p/Btkooe_h04Y/

Jednocześnie Boeing planuje bezzałogowy lot swojej pierwszej kapsuły Starliner na kwiecień br. Pierwszy załogowy lot Starlinera nastąpi najwcześniej w sierpniu br.

Program załogowych lotów kosmicznych wielokrotnie był opóźniany na przestrzeni lat, co zmuszało USA do polegania na rosyjskich rakietach. Każde miejsce na pokładzie kapsuły Sojuz kosztuje NASA około 82 milionów dolarów.

https://www.instagram.com/p/BtjzVPMh7eA/

Kathy Lueders, menedżer programu załogowych misji w NASA powiedziała, że pierwsze starty wykonywane jeszcze bez astronautów stanowią „doskonałą okazję do przetestowania nie tylko sprzętu, ale także naszego całego zespołu przed pierwszym lotem załogowym”.

NASA płaci SpaceX oraz Boeingowi za dostarczenie kapsuł oraz dostarczanie astronautów na i z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, dzięki czemu agencja będzie mogła się skupić na rozwoju nowej kapsuły Orion i rakiety Space Launch System (SLS), które będą mogły zabrać astronautów na Księżyc, a później także na Marsa.

SpaceX dostarcza ładunki na pokład ISS od 2012 roku.

Źródło: AP