Skip to content

PULS KOSMOSU

Kosarzycki o kosmosie

Menu
  • Układ Słoneczny
  • Astrofizyka
  • Kosmologia
  • Eksploracja kosmosu
  • Tech
  • Inne
Menu

My tu gadu-gadu, a dron Ingenuity po raz kolejny poleciał na Marsie

Posted on 4 września 20233 września 2023 by Radek Kosarzycki

Miał polecieć pięć razy w ciągu 30 dni i to w wariancie optymistycznym. Ewidentnie nikt jednak nie wprowadził do oprogramowania marsjańskiego drona Ingenuity planowych usterek, które zmuszałyby operatorów do lotu do serwisu po 5 lotach. Być może dlatego, że na Marsie jeszcze żaden serwis nie powstał i nie ma na czym zarobić. Dlatego ciesząc się wolnością dron ignoruje swój zaplanowany czas życia i lata, jak gdyby dopiero się odczepił od podwozia łazika Perseverance.

Jak donoszą operatorzy pierwszego w historii aparatu latającego nad powierzchnią Marsa, Ingenuity po raz kolejny wzniósł się nad powierzchnię Marsa, przeleciał zaplanowaną odległość i bezpiecznie wylądował.

Do pięćdziesiątego szóstego już lotu doszło 26 sierpnia. Niespełna dwukilogramowy dron unosił się w powietrzu przez 2,5 minuty i w tym czasie przeleciał 12 metrów nad powierzchnią Marsa około 410 metrów.

The #MarsHelicopter completed Flight 56, traveling 1,334 ft (410 m) across the Martian surface at a maximum altitude of ~39 ft (12 m). The goal of this flight was to reposition the helicopter.

More flight stats: https://t.co/7DMHj9LkNX pic.twitter.com/cxGOr6eO6L

— NASA JPL (@NASAJPL) August 31, 2023

Pamiętajmy, że od lądowania duetu łazika Perseverance i dronu Ingenuity doszło w lutym 2021 roku. Po kilku tygodniach od startu helikopter wykonał swój pierwszy lot dowodząc, że możliwe jest wykonywanie kontrolowanych lotów w rzadkiej atmosferze marsjańskiej. Po kilku lotach NASA zdecydowała o przyznaniu Ingenuity nowych zadań. Od połowy 2021 roku dron przemierza dno krateru Jezero wraz z łazikiem Perseverance zapewniając naukowcom możliwość szybkiego wykonania rekonesansu i znalezienia najbardziej optymalnej trasy oraz ciekawych obiektów, które warto łazikiem odwiedzić.

W trakcie całej swojej misji dron przeleciał łącznie już niemal 13 kilometrów, w trakcie łącznie ponad 100 minut lotu. Pozostaje jedynie pytanie o to, ile jeszcze helikopter ma lotów przed sobą. Niezależnie od tego przetarł on szlak dla przyszłych, bardziej zaawansowanych i większych dronów marsjańskich, które już są przygotowywane. Jeżeli NASA gdzieś po drodze nie zbankrutuje, to być może za kilka, kilkanaście lat będziemy mieli okazję zobaczyć coś ciekawszego latającego między marsjańskimi kraterami i dolinami.

Nawigacja wpisu

← Tak rosła chińska stacja kosmiczna Tiangong. Rewelacyjna animacja
Tak odległych planet TESS jeszcze nie widziała. Odkrywamy coraz więcej →

NAJNOWSZE

  • 15 lipca 2025 by Radek Kosarzycki Perseverance bije rekord jazdy na Marsie. Ten łazik tylko przypomina poprzednie
  • 15 lipca 2025 by Radek Kosarzycki Chińczycy jako pierwsi zatankowali satelitę na orbicie? To byłby ogromny sukces
  • 15 lipca 2025 by Radek Kosarzycki Najdokładniejsze zdjęcie egzoplanety? Bez Słońca się to nie uda
  • 15 lipca 2025 by Radek Kosarzycki Ukryty olbrzym w otoczeniu młodej gwiazdy MP Mus. Nieoczekiwane odkrycie
  • 15 lipca 2025 by Radek Kosarzycki Niewidzialni intruzi w kosmosie. Jak pierwotne czarne dziury wpływają na planety?

PATRONITE

© 2025 PULS KOSMOSU | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme