Sonda kosmiczna Lucy, należąca do NASA, zakończyła swój drugi przelot w pobliżu planetoidy, przybliżając się tym samym do realizacji głównego celu misji: zbadania tajemniczych planetoid trojańskich krążących w pobliżu Jowisza. To niedawne spotkanie stanowi kolejny kamień milowy w trwającej 12 lat podróży, której celem jest zbadanie łącznie 11 ciał niebieskich i pogłębienie wiedzy o wczesnej historii Układu Słonecznego.
Wystrzelona w 2021 roku Lucy obecnie przemierza główny pas planetoid między Marsem a Jowiszem. W niedzielę sonda minęła planetoidę Donaldjohanson w odległości zaledwie 960 kilometrów. Obiekt ten, mający około czterech kilometrów długości, znajduje się około 223 miliony kilometrów od Ziemi. Z uwagi na tę odległość, sygnały wysyłane z sondy docierały do centrum kontroli misji w Kolorado po 12 minutach.
To bliskie spotkanie miało charakter testowy przed planowanymi na 2027 rok przelotami w pobliżu planetoid trojańskich. W jego trakcie Lucy uruchomiła trzy instrumenty naukowe, by zebrać dane na temat budowy i składu planetoidy. Naukowcy liczą, że zebrane informacje pozwolą lepiej poznać kształt Donaldjohansona — możliwe, że przypomina on kręgle, bałwana podobnego do obiektu Arrokoth lub nawet dwa połączone, wydłużone ciała.
Uważa się, że Donaldjohanson to fragment większej planetoidy, która rozpadła się około 150 milionów lat temu wskutek potężnego zderzenia. Nazwa obiektu upamiętnia znanego paleontologa, który 50 lat temu odkrył w Etiopii słynną skamieniałość nazwaną „Lucy”. Sam odkrywca był obecny w centrum kontroli misji Lockheed Martin podczas manewru przelotu sondy nazwanej na cześć tej skamieliny.
Podczas zbliżania się do planetoidy sonda na krótko przerwała łączność z Ziemią, kierując swoją antenę w stronę Donaldjohansona. Gdy przelot dobiegł końca, transmisja danych została wznowiona, dając naukowcom pierwsze spojrzenie na ten obiekt.
Kolejny etap misji jest znacznie bardziej ambitny — Lucy ma odwiedzić tzw. planetoidy trojańskie, które krążą wokół Słońca po tej samej orbicie co Jowisz. Tworzą one dwa duże skupiska: jedno wyprzedzające Jowisza, drugie podążające za nim. W latach 2027–2033 sonda odwiedzi osiem z tych obiektów, w tym kilka układów podwójnych.
Tegoroczny przelot stanowi kontynuację pierwszego spotkania z planetoidą w 2023 roku, kiedy to Lucy minęła Dinkinesh — niewielką planetoidę z głównego pasa. Ku zaskoczeniu naukowców okazało się, że wokół Dinkinesha krąży miniaturowy księżyc, co potwierdziło potencjał misji do dostarczania zupełnie niespodziewanych odkryć.
NASA ma nadzieję, że dzięki badaniom pozostałości po formowaniu się planet Lucy pomoże odkryć tajemnice początków Układu Słonecznego i rzuci nowe światło na procesy, które doprowadziły do powstania planet — w tym Ziemi.