Praktycznie w każdej dużej galaktyce znajdziemy przynajmniej jedną supermasywną czarną dziurę. Naukowcy katalogujący ich zachowanie zauważają jednak, że każda z nich zachowuje się w nieco inny sposób.

Przegląd aktywnych jąder galaktycznych (AGN) znajdujących się w wycinku nieba znanym jako GOODS-North w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy pozwolił naukowcom porównać ze sobą znajdujące się w nich supermasywne czarne dziury. W przeciwieństwie do większości przeglądów tego wycinka nieba tym razem do obserwacji posłużyła sieć radioteleskopów.

Każda czarna dziura ma inne zwyczaje

W trakcie swoich obserwacji badacze doszli do ciekawych wniosków. Nie ma jednego schematu, według którego postępują wszystkie czarne dziury. Jedne czarne dziury pożerają ogromne ilości gazu i pyłu w swoim otoczeniu, inne raczej ograniczają się do stabilnego pochłaniania umiarkowanych ilości materii, a jeszcze inne – mimo znajdowania się w centrum swojej galaktyki – głodzą się.

Analogicznie, nie ma jednej zależności wiążącej aktywność czarnej dziury z procesami gwiazdotwórczymi w jej otoczeniu. W części przypadków pochłanianie dużej ilości gazu przez czarną dziurę prowokuje wzrost aktywności gwiazdotwórczej w jej otoczeniu (wtedy też młode gwiazdy przyćmiewają blaskiem samą czarną dziurę, przez co ciężko ją dostrzec), a w części obserwuje się jedynie aktywność czarnej dziury i brak aktywności gwiazdotwórczej. Taki sam brak zależności dotyczy także tego czy aktywnie pochłaniająca gaz czarna dziura emituje dżety radiowe, czy nie.

Radioteleskopy FTW

Przeprowadzone badania, choć wskazują na niezwykłą złożoność procesów zachodzących w aktywnych jądrach galaktycznych, wskazują na jeszcze jeden element: radioteleskopy doskonale nadają się do badania aktywności supermasywnych czarnych dziur. W ramach tego programu wykorzystano przede wszystkim teleskopy VLA, e-MERLIN oraz EVN (European VLBI Network), jednak wkrótce astronomowie będą mieli do dyspozycji nowe narzędzia, takie jak chociażby radioteleskopy kilometrowe (SKA), które jeszcze dokładniej będą mogły przyglądać się supermasywnym czarnym dziurom. Najbliższe lata gwarantują zatem stopniowy rozwój naszej wiedzy na temat ewolucji samych czarnych dziur, jak i aktywnych jąder galaktycznych.