Psyche to pierwsza w historii sonda kosmiczna wysłana w kierunku naprawdę nietypowej planetoidy. Celem misji jest bowiem obiekt, który według wielu naukowców składa się głównie z metali, a tym samym może być fragmentem jądra nieistniejącej już planety lub planetozymala. Jak informuje NASA, 1 kwietnia na pokładzie sondy doszło do niepodziewanej anomalii.
Dane przesłane do centrum kontroli misji w NASA wskazują na spadek ciśnienia w przewodach, którymi ksenon dostarczany jest do silników. 1 kwietnia systemy pokładowe sondy wykrył nagły spadek ciśnienia gazu ksenonowego, który jest tutaj podstawowym materiałem pędnym zasilającym silniki Halla. Pomiary wykazały, że ciśnienie w przewodach spadło z 248 do 179 kilopaskali, a to z kolei spowodowało automatyczne wyłączenie wszystkich czterech silników. Warto tutaj podkreślić, że wyłączenie silników w tym przypadku było działaniem celowym, mającym na celu uchronienie silników przed awarią.
Naukowcy intensywnie pracują, starając się ustalić przyczynę anomalii. Dopiero po ich ustaleniu zostanie podjęta decyzja o tym, jak należy na nią zareagować. Jak na razie sonda porusza się po zaplanowanej trajektorii i nie ma żadnego zagrożenia dla realizacji celów misji.
Inżynierowie z Jet Propulsion Laboratory (JPL) sprawdzają, czy problem leży w przewodach dostarczających paliwo, czujnikach, czy jakimś innym podsystemie. W razie czego sonda została wyposażona w drugi, identyczny przewód doprowadzający ksenon do silników, który w razie potrzeby można w każdej chwili aktywować, aby kontynuować misję zgodnie z planem.
NASA podkreśla, że Psyche może bezpiecznie kontynuować podróż bez działających silników co najmniej do połowy czerwca, nie ryzykując przy tym zboczenia z właściwej trajektorii. Gdyby do tego czasu nie udało się wyeliminować przyczyn usterki, inżynierowie mogą przełączyć się na system zapasowy. Następne zaplanowane użycie silników zbiega się z przygotowaniami do manewru wspomagania grawitacyjnego podczas przelotu w pobliżu Marsa w maju 2026 roku. Manewr ten dosłownie wystrzeli sondę Psyche w kierunku Pasa Planetoid.
W ramach swojej misji sonda ma zbadać planetoidę Psyche, czyli metalowy obiekt, który potencjalnie może być odsłoniętym jądrem wczesnego planetozymala. Psyche znajduje się w głównym pasie planetoid między Marsem a Jowiszem. Dostępne dane wskazują, że planetoida ma średnicę 226 kilometrów i składa się głównie z niklu i żelaza. Jeżeli tak faktycznie jest, to misja sondy Psyche może nam zapewnić niespotykany dotąd wgląd we wnętrze planet skalistych.
Od czasu startu na szczycie rakiety Falcon Heavy, sonda przebyła już około 238 milionów kilometrów. Przed nią jeszcze długa podróż, bowiem dotarcie do planetoidy Psyche planowane jest dopiero na sierpień 2029 roku. Po wejściu na orbitę wokół planetoidy rozpocznie się główna część misji zaplanowana wstępnie na 21 miesięcy.
Jak na razie zatem naukowcy odpowiedzialni za sondę przekonują, że problemy z napędem nie zagrażają realizacji misji. Niezależnie od tego trwają intensywne prace nad przywróceniem sondy do stanu sprzed wystąpienia anomalii.