Nowe zdjęcie z sondy Mars Odyssey ukazuje Marsa w sposób, którego wcześniej nie znaliśmy — nie tylko jako pustynną planetę, lecz także jako świat z dynamiczną atmosferą i spektakularnymi zjawiskami pogodowymi. To ujęcie zmienia nasze spojrzenie na Czerwoną Planetę i otwiera nowe możliwości badawcze.
Nowe, zapierające dech w piersiach zdjęcie wykonane przez sondę Mars Odyssey ukazuje potężny wulkan Arsia Mons przebijający się przez warstwę porannych chmur na marsjańskim horyzoncie. Ta unikalna panorama oferuje rzadką perspektywę — przypominającą widok Ziemi z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej — i rzuca nowe światło na dynamiczną atmosferę Czerwonej Planety.
Sonda Mars Odyssey, która od 2001 roku nieprzerwanie krąży wokół Marsa, jest najdłużej działającym statkiem kosmicznym w historii misji międzyplanetarnych. Od 2023 roku, dzięki nowemu sposobowi orientacji kamery, rozpoczęła rejestrowanie zdjęć horyzontu Marsa z dużej wysokości. Manewr polega na obrocie sondy o 90 stopni, co pozwala skierować kamerę THEMIS (Thermal Emission Imaging System) ku górnym warstwom atmosfery zamiast bezpośrednio ku powierzchni planety.
Dzięki temu Odyssey może teraz obserwować rozciągające się nad Marsa warstwy pyłu i chmur lodu wodnego, a także śledzić ich zmiany w cyklu sezonowym. Pozwala to naukowcom analizować strukturę atmosfery oraz monitorować zmiany pogodowe i klimatyczne na planecie.
Badania prowadzone na podstawie tych zdjęć ujawniają istotne wzorce sezonowe — od pojawiania się pasów chmur po rozwój burz piaskowych. Taka wiedza ma ogromne znaczenie dla przyszłych misji kosmicznych, szczególnie w kontekście planowania skomplikowanych faz wejścia w atmosferę, lądowania oraz działania łazików i modułów badawczych.

Arsia Mons, wulkan uwieczniony na zdjęciu z 2 maja, wznosi się na wysokość 20 kilometrów nad powierzchnię Marsa. Dla porównania, Mauna Loa — największy wulkan na Ziemi — osiąga ok. 9 kilometrów wysokości, licząc od podstawy na dnie oceanu. Arsia Mons to południowy członek formacji Tharsis Montes, grupy trzech potężnych wulkanów położonych w regionie Tharsis. Jest również najczęściej spowity chmurami, szczególnie podczas marsjańskich poranków.
Te chmury tworzą się, gdy zimne powietrze unosi się po zboczach wulkanu, rozszerza się i ochładza. Zjawisko to nasila się w okresie aphelium — kiedy Mars znajduje się najdalej od Słońca. Wtedy przez równik planety rozciąga się szeroki pas chmur lodu wodnego, tzw. aphelion cloud belt, który jest wyraźnie widoczny na nowej panoramie.
Zdjęcie wykonane przez kamerę THEMIS — opracowaną i obsługiwaną przez zespół z Arizona State University — to nie tylko spektakularna ilustracja marsjańskiego krajobrazu, lecz także ważne narzędzie naukowe. THEMIS działa zarówno w zakresie światła widzialnego, jak i podczerwieni. Ta druga funkcja pozwala na lokalizowanie złóż lodu wodnego pod powierzchnią, co ma kluczowe znaczenie dla przyszłych misji załogowych. Kamera wykorzystywana jest również do obserwacji księżyców Marsa — Fobosa i Deimosa — dostarczając danych o ich składzie.
Choć głównym celem nowych zdjęć jest badanie atmosfery, zespół misji zadbał, by na panoramach znalazły się także charakterystyczne cechy geologiczne planety. Ujęcie Arsia Mons na tle rozległych chmur stanowi znakomite połączenie piękna marsjańskiego krajobrazu z wartością naukową — otwierając nowe możliwości w badaniu klimatu, atmosfery i geologii Marsa.