Choć teleskop Vera C. Rubin Observatory jeszcze oficjalnie nie rozpoczął swojej działalności naukowej, już teraz dostarczył wyjątkowych danych dotyczących jednego z najrzadszych zjawisk w Układzie Słonecznym – przelotu międzygwiezdnej komety 3I/ATLAS. To pierwsza taka obserwacja wykonana przez Obserwatorium Very C. Rubin, które jeszcze znajduje się w fazie testowej, a zarazem obiecujący zwiastun jego potencjału badawczego.
Kometa 3I/ATLAS to dopiero trzeci znany obiekt międzygwiezdny, który przemierza Układ Słoneczny. Wcześniej naukowcy odkryli planetoidę ʻOumuamua w 2017 roku i kometę Borisov w 2019 roku. Nowy przybysz wyróżnia się na ich tle – porusza się niemal dwukrotnie szybciej niż jego poprzednicy i ma znacznie większe rozmiary. Jądro komety 3I/ATLAS, według najnowszych szacunków, ma około 5,6 kilometra średnicy, co czyni go znacznie większym niż Borisov (poniżej 0,5 km) i znacznie większym niż wydłużony ʻOumuamua (100–1000 metrów długości).
Wspieraj Puls Kosmosu na patronite.pl
Przypadek sprawił, że kometa znalazła się w polu widzenia teleskopu Rubin podczas testowych obserwacji. Choć teleskop znajduje się w fazie wdrażania do pracy i testów wszystkich systemów przed rozpoczęciem rutynowych pomiarów naukowych – udało się za jego pomocą zarejestrować kometę już 21 czerwca. Jej oficjalne odkrycie przez system ATLAS nastąpiło dopiero 1 lipca. Astronomowie z zespołu obserwatorium Rubin połączyli dane z obserwacji od 21 czerwca do 7 lipca, uzyskując cenne informacje o tym niezwykłym obiekcie.
Analiza zdjęć wykonanych przez Rubin jednoznacznie potwierdziła, że mamy do czynienia z aktywną kometą. W danych widoczna jest wyraźna koma – gazowo-pyłowa otoczka otaczająca jądro – typowa dla komet, gdy zbliżają się do Słońca. Co więcej, koma 3I/ATLAS systematycznie się powiększa. W czerwcu miała rozmiary zbliżone do średnicy Ziemi, a w ciągu kolejnych dwóch tygodni jej promień wzrósł o prawie 3000 kilometrów. To wyraźny sygnał intensywnej aktywności sublimacyjnej.
Zaskakujący jest również fakt, że gdyby Rubin działał już w pełni operacyjnie, najprawdopodobniej to właśnie on – a nie ATLAS – jako pierwszy wykryłby kometę. To potwierdza ogromne możliwości nowego obserwatorium. W ramach planowanego 10-letniego programu Legacy Survey of Space and Time (LSST), Rubin ma szansę wykryć od 5 do nawet 50 obiektów międzygwiezdnych. Taka liczba znacząco poszerzyłaby naszą wiedzę o gościach spoza Układu Słonecznego i o ich potencjalnym wpływie na ewolucję układów planetarnych.
Dzięki temu przypadkowemu odkryciu, astronomowie zyskali niepowtarzalną okazję do lepszego poznania międzygwiezdnego obiektu o unikalnych cechach. Kometa 3I/ATLAS może pochodzić z zupełnie innego obszaru Galaktyki niż jej poprzednicy i być znacznie starsza niż sam Układ Słoneczny. Jej wiek szacuje się obecnie na ponad 7 miliardów lat. To czyni ją bezcennym źródłem informacji o warunkach panujących w odległych częściach Drogi Mlecznej.