Wszechświat jest naprawdę duży. Tym samym można założyć, że można znaleźć w nim naprawdę nietypowe rzeczy, jeżeli się tylko dobrze poszuka. Doskonałym przykładem jest tutaj tak nietypowy układ planetarny, że nawet gdyby pisarze science fiction chcieli umieścić go w swoich powieściach, to uznaliby zapewne, że to już lekka przesada.

W owym nietypowym układzie planetarnym znajdziemy jedną planetę, która krąży wokół dwóch gwiazd. OK, można tutaj zaznaczyć, że przecież takich układów planetarnych znamy już kilka i to nie tylko z Gwiezdnych Wojen, gdzie Tatooine krąży wokół dwóch gwiazd. Owszem, faktycznie znamy takie układy zarówno z science fiction, jak i z danych astronomicznych. W najnowszym przypadku jest jednak ciekawiej, bowiem planeta okrąża układ podwójny po orbicie, której płaszczyzna jest nachylona pod kątem 90 stopni do płaszczyzny, w której obie gwiazdy krążą wokół siebie. Takiego czegoś jeszcze nie widzieliśmy. Teoretycznie było wiadomo, że takie układy mogą być stabilne, ba, nawet odkryto już układy, w których na orbicie polarnej wokół układu podwójnego znajdował się dysk protoplanetarny, ale samych planet jak dotąd nikomu nie udało się zidentyfikować. Aż do teraz.

Bohaterką najnowszego odkrycia jest egzoplaneta 2M1510 (AB) b, która krąży wokół pary młodych brązowych karłów. Brązowe karły to obiekty o masie większej od gazowych olbrzymów, ale zbyt małe, aby podtrzymywać reakcje syntezy jądrowej, które napędzają gwiazdy. Oba brązowe karły w tym układzie zaćmiewają się wzajemnie, gdy są widziane z Ziemi, przez co tworzą układ podwójny zaćmieniowy — niezwykle rzadką kategorię.

Tę niezwykłą planetę zidentyfikował zespół pod kierownictwem Thomasa Baycrofta, doktoranta z Uniwersytetu w Birmingham. Grupa badała parę brązowych karłów, aby lepiej zrozumieć ich właściwości orbitalne i fizyczne. Naukowcy wykorzystali spektrograf UVES (Ultraviolet and Visual Echelle Spectrograph) zainstalowany na VLT w Obserwatorium Paranal, aby zebrać dane o wysokiej rozdzielczości.

Duet brązowych karłów, skatalogowany jako 2M1510, został odkryty po raz pierwszy w 2018 r. w ramach projektu SPECULOOS, którego głównym zadaniem jest poszukiwanie planet nadających się do zamieszkania krążących wokół ultrachłodnych gwiazd. Analizując ruch obu gwiazd układu, zespół zauważył nieprawidłowości — subtelne zmiany w ich zachowaniu orbitalnym, których nie można było wyjaśnić znanymi zjawiskami. Odchylenia te sugerowały obecność trzeciego ciała niebieskiego wywierającego oddziaływanie grawitacyjne. Dokładna analiza danych wykazała, że za nieregularności odpowiada egzoplaneta poruszająca się po orbicie polarnej względem tego układu.

Baycroft podkreśla, że ​​zespół badawczy rozważał wszystkie inne możliwe wyjaśnienia, ale tylko obecność planety krążącej wokół biegunów odpowiadała danym obserwacyjnym. Odkrycie było prawdziwym zaskoczeniem, bowiem badacze nawet nie planowali poszukiwania takich planet, a jedynie badanie zachowania brązowych karłów.

Amaury Triaud, profesor z University of Birmingham i współautor badania, podkreślił niezwykły charakter odkrycia — nie dość, że dotyczy ono planety krążącej wokół układu podwójnego, to jeszcze same gwiazdy są brązowymi karłami, a orbita jest nachylona o 90 stopni względem orbity obu brązowych karłów. To prawdziwe nagromadzenie nietypowych przypadków w jednym miejscu.

To przypadkowe przełomowe odkrycie poszerza znaną różnorodność systemów planetarnych i podkreśla nieprzewidywalną naturę eksploracji kosmosu. Otwierają również nowe możliwości zrozumienia, w jaki sposób układy planetarne tworzą się i ewoluują w nietypowych warunkach grawitacyjnych.

Źródło: 1