Skip to content

PULS KOSMOSU

Kosarzycki o kosmosie

Menu
  • Układ Słoneczny
  • Astrofizyka
  • Kosmologia
  • Eksploracja kosmosu
  • Tech
  • Inne
Menu

Codziennik kosmiczny: Ryugu już na Ziemi, Księżyc za chwilę, SpaceX leci do ISS

Posted on 7 grudnia 2020 by Radek Kosarzycki

Puls Kosmosu coś ostatnio przykurzył się, przez co część newsów gdzieś zaczęła przeciekać mi przez palce. Postanowiłem zatem raz dziennie zarzucić was zestawieniem najważniejszych aktualności i linków, w które warto spojrzeć, jeżeli chcecie być na bieżąco z tym co się dzieje w kosmosie.

Jeżeli taka forma Wam przypadnie do gustu, to zostanie. 🙂

Ryugu już na Ziemi

Powyższe zdjęcie przedstawia przedstawiciela Japońskiej Agencji Kosmicznej, który niesie… kapsułę z próbkami z planetoidy Ryugu. Kapsuła wylądowała w sobotę na australijskim pustkowiu po trwającej sześć lat misji sondy Hayabusa2. Teraz próbki trafią do laboratoriów w Japonii, gdzie będą badane najprawdopodobniej przez długie lata.

If you weren't in Coober Pedy to see it, we're bringing it to you! ☄️

Watch as the #Hayabusa2 capsule fireball crosses the sky headed for the Woomera Prohibited Area. Thanks to @JAXA_en for capturing this incredible #space moment. @haya2e_jaxa pic.twitter.com/L1cSA9Ep5z

— Australian Space Agency (@AusSpaceAgency) December 5, 2020

Warto tutaj nadmienić, że powrót próbek z planetoidy w ogóle nie oznacza końca misji Hayabusa 2. Po wrzuceniu kapsuły w ziemską atmosferę sonda wykonała kilka manewrów, zmieniła trajektorię lotu i będzie teraz zmierzać w kierunku planetoidy 1998KY26. I bardzo dobrze. Podróż do planetoidy zajmie kolejne… 10 lat. 🙂 Ale w przestrzeni kosmicznej to nic nadzwyczajnego.

https://twitter.com/DLR_en/status/1333732980142043136/photo/1

SpaceX Mikołaj poleciał z prezentami na ISS

W niedzielę, w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wystartował nowy, większy statek transportowy Dragon. Na jego pokładzie znalazły się oczywiście prezenty świąteczne (oraz wiele innych rzeczy, takich jak, chociażby miliardy mikrobów, skruszone próbki planetoid, nowe urządzenia medyczne do przeprowadzania szybkich testów krwi u astronautów, czy 40 myszy laboratoryjnych, które posłużą do badania wpływu stanu nieważkości na strukturę kości oraz wzrok) dla nad wyraz bogatej ekipy znajdującej się teraz na pokładzie stacji.

Tracking footage from a helicopter of today’s Falcon 9 launch off LC-39A pic.twitter.com/7rYVZRTS18

— SpaceX (@SpaceX) December 7, 2020

Dragon separation confirmed; the spacecraft is on its way to the @space_station. Autonomous docking tomorrow at approximately 1:30 p.m. EST pic.twitter.com/NJhm7q7PP7

— SpaceX (@SpaceX) December 6, 2020

Falcon 9 booster has landed on the Of Course I Still Love You droneship pic.twitter.com/cNL6t0LQ0g

— SpaceX (@SpaceX) December 6, 2020

Swoją drogą, jest to pierwszy raz kiedy na orbicie znajdują się jednocześnie dwie kapsuły Dragon. Dzisiejszy Dragon wróci na Ziemię za około miesiąc.

Chińskie próbki księżycowe wracają na Ziemię

Tymczasem chiński program kosmiczny stawia kolejne, coraz odważniejsze kroki. Księżycowa misja Chang’e-5 znajduje się w ostatniej, kluczowej fazie. W ciągu ostatnich kilku tygodni sonda wystartowała z Ziemi, doleciała do Księżyca, wypuściła w kierunku jego powierzchni lądownik, który zebrał próbki materii z powierzchni Księżyca, a następnie wrócił na orbitę. Po połączeniu się z orbiterem próbki zostały przełożone na pokład modułu powrotnego i wracają na Ziemię. Gdy za 10 dni skały z Księżyca wylądują w Mongolii Wewnętrznej, będą to pierwsze skały przywiezione z Księżyca na Ziemię od ponad 40 lat.

Sukces tej misji po raz kolejny wyraźnie wskaże, że Chiny już należą do czołówki potęg kosmicznych. Pytanie tylko, czy wkrótce nie wysuną się całkowicie na prowadzenie.

NASA rozważa budowę konstelacji satelitów na orbicie wokół Marsa

Podczas jednej z ostatnich prezentacji dla komitetów doradczych przedstawiciele NASA poinformowali, że rozważają, czy nie warto byłoby umieścić na orbicie wokół Marsa konstelacji kilku satelitów, które mogłyby służyć do przekazywania informacji z misji znajdujących się na powierzchni planety.

Według inżynierów można by było w ten sposób znacząco powiększyć ilość przesyłanych na Ziemię danych i zakończyć erę, w której to misje orbitalne służyły jednocześnie za przekaźniki danych między powierzchnią a Ziemią.

W najbliższych latach na Marsie znajdzie się wiele różnych łazików, lądowników, a i na orbicie pojawi się kilka nowych instrumentów. Zapewnienie im możliwości szybkiego przesyłania danych na Ziemię może wynieść jakość misji marsjańskich na zupełnie nowy poziom. Naukowcy zwracają tutaj szczególną uwagę na planowaną misję orbitera Mars Ice Planner, który za kilka lat poleci w kierunku Marsa, aby tworzyć mapy lodu wodnego pod powierzchnią planety. Inżynierowie zaznaczają, że misja ta będzie generowała ogromne ilości danych, przez co obecność dodatkowych satelitów przekaźnikowych znacząco ułatwiłaby przesyłanie danych na bieżąco na Ziemię.

Jedna z propozycji przedstawionych podczas prezentacji mówiła o trzech satelitach znajdujących się na orbitach równikowych na wysokości 6000 km nad powierzchnią Marsa.

Nawigacja wpisu

← Po 16 latach w końcu wiemy skąd się wzięła błękitna poświata wokół odległej gwiazdy
Codziennik kosmiczny: Dzisiaj startuje Starship. Będzie eksplozja? →

NAJNOWSZE

  • 9 maja 2025 by Radek Kosarzycki Planetoida wielkości stadionu zbliży się do Ziemi. Takie rzeczy nie zdarzają się codziennie
  • 9 maja 2025 by Radek Kosarzycki ESA dokonała przełomu w kosmicznych lotach w formacji. Co za precyzja!
  • 9 maja 2025 by Radek Kosarzycki NASA wycofuje się z planu prywatnego startu łazika księżycowego VIPER
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki Ani to galaktyka, ani gromada gwiazd. Naukowcy nie mogą się zdecydować
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki NASA rzuca światło na tajemnicze wybuchy promieni rentgenowskich z układu czarnej dziury „Ansky”

NEWSLETTER

PODCAST

© 2025 PULS KOSMOSU | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme