W ostatnich dekadach ludzkość z sukcesem ograniczyła emisję szkodliwych substancji niszczących warstwę ozonową. Dzięki międzynarodowym wysiłkom, takim jak Protokół montrealski, ozon nad naszymi głowami zaczął się stopniowo odbudowywać. Jednak nowa fala zagrożeń nadchodzi z kierunku, który dotąd nie budził większych obaw – z przemysłu kosmicznego.