Obserwatorium Słoneczne i Heliosferyczne SOHO, wspólna misja ESA i NASA, stało się jednym z najtrwalszych i najbardziej wpływowych przedsięwzięć w historii badań kosmicznych. Wystrzelone 2 grudnia 1995 r. i zaplanowane pierwotnie na zaledwie dwa lata pracy, od trzech dekad nieprzerwanie obserwuje Słońce z odległego o 1,5 mln kilometrów punktu równowagi grawitacyjnej L1. Z tego miejsca dostarcza niemal ciągły zapis zjawisk słonecznych obejmujący blisko trzy pełne, jedenastoletnie cykle aktywności.
Długowieczność misji jest świadectwem inżynieryjnej pomysłowości, odporności operacyjnej oraz głębokiej, międzynarodowej współpracy. Trwałość sondy SOHO jest tym bardziej imponująca, że misja przeżyła poważne kryzysy. Zaledwie dwa i pół roku po starcie sonda wpadła w niekontrolowany obrót i utracono z nią kontakt. Międzynarodowy zespół przez miesiące śledził ją i próbował przywrócić do działania. Wkrótce potem, pod koniec 1998 r., doszło do awarii żyroskopów, co wymagało kolejnej akcji ratunkowej. Na początku 1999 r. nowe oprogramowanie umożliwiło działanie sondy bez żyroskopów – przełom, który uratował misję i zapewnił jej dalszą produktywność naukową.
Od tamtej pory SOHO stała się filarem współczesnej heliofizyki. Jak zauważa Daniel Müller, naukowiec projektu ESA, misja otworzyła zupełnie nowe pola badawcze i stworzyła podwaliny nowoczesnego prognozowania pogody kosmicznej, dostarczając nieprzerwany, rzeczywisty monitoring Słońca. Strumień wysokiej jakości danych wciąż zasila setki publikacji naukowych rocznie, a 30-letni dorobek SOHO stał się tematem pracy opublikowanej w Nature Astronomy.
W ostatnich latach misja przyniosła odkrycia zmieniające podstawowe rozumienie fizyki Słońca. Dane heliosejsmologiczne, rejestrujące wędrówkę fal dźwiękowych we wnętrzu gwiazdy, ujawniły, że plazma krąży w każdej półkuli w ramach jednego dużego obiegu. Oznacza to odejście od wcześniejszych teorii mówiących o wielu komórkach przepływu. Ten „taśmociąg” plazmy potrzebuje około 22 lat na pełen cykl, co odzwierciedla rytm słonecznego cyklu magnetycznego i wyjaśnia zmieniające się wzory pojawiania się plam słonecznych.

Pomiar jasności słonecznej w długich skalach czasowych pozwolił również lepiej określić wpływ Słońca na klimat Ziemi. Dane z SOHO pokazują, że całkowita irradiancja słoneczna (TSI) zmienia się jedynie o około 0,06% w trakcie cyklu aktywności, podczas gdy promieniowanie w zakresie ekstremalnego ultrafioletu potrafi wzrosnąć dwukrotnie między minimum a maksimum cyklu. Ma to istotny wpływ na górne warstwy atmosfery, lecz nie stanowi czynnika napędzającego długotrwałe globalne ocieplenie przy powierzchni planety.
Rola operacyjna SOHO w prognozowaniu pogody kosmicznej jest dziś tak ważna, że koronograf LASCO został wymieniony w amerykańskiej ustawie PROSWIFT z 2020 r. Dzięki obserwacji koronalnych wyrzutów masy LASCO może zapewnić nawet trzydniowe wyprzedzenie przed nadciągającymi burzami słonecznymi – kluczowe w ochronie infrastruktury technologicznej.
Niespodziewanym sukcesem misji okazało się również odkrywanie komet. Charakterystyczna konstrukcja instrumentu sprawiła, że SOHO stała się najskuteczniejszym łowcą komet w historii, osiągając w 2024 r. liczbę 5000 odkryć. Wiele z nich zawdzięcza zaangażowaniu społeczności amatorskich badaczy w ramach projektu Sungrazer, co przynosi nowe informacje o zachowaniu komet zbliżających się do Słońca.
Dziedzictwo SOHO silnie wpływa na kolejne pokolenia misji słonecznych. Solar Orbiter i Solar Dynamics Observatory opierają się na doświadczeniach oraz technologiach rozwiniętych dzięki SOHO, a sama sonda zapewnia dane kontekstowe m.in. dla misji Parker Solar Probe. Nowe przedsięwzięcia, takie jak Proba-3 czy planowany satelita Vigil, rozwijają monitoring Słońca z nowych perspektyw, wykorzystując trzy dekady lekcji wyniesionych z SOHO.
Po trzydziestu latach SOHO pozostaje bezcennym narzędziem, a jej trwałość i wartość naukowa wciąż kształtują sposób, w jaki ludzkość bada gwiazdę determinującą warunki życia w naszym układzie planetarnym.
