Jeżeli pożerająca otaczającą ja materię supermasywna czarna dziura w centrum aktywnej galaktyki wystrzeliwuje dżety, to struktura tych dżetów może wskazywać, że ma ona w swoim otoczeniu towarzysza.
Kategoria: Czarne dziury
Zaskakujące. Tym czarnym dziurom gwiazdy odbijają się lata po ich pożarciu
Czasami, gdy czarna dziura rozszarpie gwiazdę, która za bardzo się do niej zbliży, część opadającej na czarną dziurę materii kierowana jest w kierunku biegunów czarnej dziury, skąd wystrzeliwana jest w wąskim dżecie w przestrzeń międzygwiezdną. Jak się jednak okazuje, taki posiłek z gwiazdy, może się czarnej dziurze czasami odbić czkawką. Czasami ta czkawka przychodzi stosunkowo…
Teleskop Horyzontu Zdarzeń zobaczył coś oprócz czarnej dziury? Naukowcy nie są pewni
Teleskop Horyzontu Zdarzeń to instrument, który jako pierwszy (i jak na razie jedyny) umożliwił astronomom odtworzenie obrazu otoczenia supermasywnej czarnej dziury w naszej galaktyce i w galaktyce M87. Zespół naukowców wskazuje jednak, że może on posłużyć do zbadania jeszcze jednej grupy fascynujących obiektów kosmicznych.
Kiedy powstały supermasywne czarne dziury? Webb wskazuje, że odpowiedź nie jest taka prosta
Spoglądając w odległy wszechświat, w przestrzeń międzygalaktyczną, astronomowie niemal wszędzie widzą miliardy galaktyk. W centrum każdej masywnej galaktyki znajduje się supermasywna czarna dziura, której masa przekracza milion, a nierzadko miliard mas Słońca. Astronomowie od długiego czasu starają się ustalić kiedy, gdzie i w jaki sposób powstały te fascynujące obiekty.
Czarnej dziury nie widać. Naukowcy właśnie zobaczyli dokładnie, co ją otacza
Galaktyki fascynują ludzi, odkąd w XX wieku dowiedzieliśmy się, czym tak naprawdę są. Okazało się bowiem, że nie są to tylko mgławice we wnętrzu naszej galaktyki, ale są to osobne galaktyki znajdujące się miliardy lat świetlnych od nas, a każda z nich zawiera sobie od kilkuset milionów do nawet biliarda gwiazd. Można zatem powiedzieć, że…
Na początku wszechświata nie było znowu tak dużo supermasywnych czarnych dziur. James Webb donosi
Przegląd dość rozległego obszaru przestrzeni kosmicznej przeprowadzony za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST) wyraźnie wskazuje, że aktywnych jąder galaktycznych, czyli supermasywnych czarnych dziur, które aktywnie pochłaniają materię ze swojego otoczenia, we wczesnym wszechświecie było znacznie mniej, niż dotychczas uważano.
Rozszarpana przez czarną dziurę. Kiedy gwiazda przedwcześnie kończy swoje życie
Czasami zdarza się tak, że w pustce przestrzeni kosmicznej dochodzi do niespodziewanego spotkania dwóch obiektów. Jeżeli jeden zbliży się do drugiego za bardzo, mogą się zdarzyć złe rzeczy. Tak też było w przypadku pewnej gwiazdy, która nieświadoma niczego za bardzo zbliżyła się do masywnej czarnej dziury. Astronomowie, niczym funkcjonariusze wydziału śledczego właśnie zbadali szczątki tejże…
Teleskop Jamesa Webba odkrywa rekordowo odległą aktywną supermasywną czarną dziurę. Uff!
Tak daleko jeszcze nikt nie sięgał, szczególnie jeżeli miał nadzieję znaleźć supermasywną czarną dziurę. Ewidentnie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba tego nie wiedział i sięgnął. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania.