Skip to content

PULS KOSMOSU

Kosarzycki o kosmosie

Menu
  • Układ Słoneczny
  • Astrofizyka
  • Kosmologia
  • Eksploracja kosmosu
  • Tech
  • Inne
Menu

Masywna galaktyka eliptyczna daleko od nas i dawno temu

Posted on 6 lutego 2017 by Radek Kosarzycki

Galaktyki zazwyczaj dzielą się na dwie kategorie: eliptyczne zbiory czerwonawych, starych gwiazd, które powstały głównie na wczesnych etapach historii Wszechświata oraz spiralne obiekty zdominowane przede wszystkim przez niebieskie, młode gwiazdy. Droga Mleczna to właśnie taka galaktyka spiralna, w której aktywnie powstają nowe gwiazdy. Aby zrozumieć wzrost galaktyk na przestrzeni kolejnych epok oraz historię formowania się gwiazd we Wszechświecie, astronomowie badają populację starych gwiazd w odległych galaktykach eliptycznych, czyli gwiazd, które powstały jeszcze wcześniej. Procesy gwiazdotwórcze prowadzą m.in do powstawania gwiazd, które eksplodują jako supernowe wzbogacając swoje otoczenie o nowe pierwiastki, np. magnez. Pomiary ilości magnezu (w relacji do ilości żelaza) w galaktyce pozwala określić siłę i długość wcześniejszych okresów formowania gwiazd.

Charlie Conroy i Jieun Choi wraz z ósemką innych współpracowników wykorzystali spektrometr zainstalowany na teleskopie Keck do wykonania bardzo precyzyjnych pomiarów ilości magnezu w jednej z najmasywniejszych i najjaśniejszych znanych galaktyk eliptycznych. Galakyka, widziana z odległości, z której widzimy ją taką jaka była zaledwie 3 miliardy lat po Wielkim Wybuchu, charakteryzuje się masą około 300 miliardów mas Słońca (łączna masa gwiazd Drogi Mlecznej jest dziesięciokrotnie mniejsza) lecz aktualnie powstają w niej gwiazdy w tempie dwa razy mniejszym niż w Drodze Mlecznej. Niemniej jednak stosunek obfitości magnezu do żelaza wskazuje, że na wcześniejszych etapach swojej historii galaktyka produkowała nowe gwiazdy w fenomenalnie wysokim tempie równym nawet kilku tysiącom mas Słońca rocznie – to jedne z najbardziej intensywnych znanych nam procesów gwiazdotwórczych.

Naukowcy wnioskują, że krótkie okresy intensywnego tworzenia nowych gwiazd w tej galaktyce musiały być skutkiem łączenia się z innymi galaktykami. Co więcej, astronomowie szacują, że galaktyka mogła dwukrotnie urosnąć właśnie w skutek przyłączania do siebie mniejszych galaktyk. Niestety, opisywana tu galaktyka jest na tyle nietypowa, że nie możemy stwierdzić w jaki typ galaktyki mogła ona wyewoluować. Badacze postulują konieczność wykonania dalszych obserwacji większej ilości mniej ekstremalnych galaktyk eliptycznych wczesnego Wszechświata, co pozwoli nam na uzupełnienie luk w naszej wiedzy o historii tych obiektów. Instrumenty zainstalowane na pokładzie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, który ma być wyniesiony w przestrzeń kosmiczną w przyszłym roku, powinny być w stanie sprostać temu zadaniu.

Źródło: Harvard-Smithsonian CfA

Nawigacja wpisu

← Intensywne odchudzanie gwiazd
Rekordowo długa uczta supermasywnej czarnej dziury →

NAJNOWSZE

  • 9 maja 2025 by Radek Kosarzycki ESA dokonała przełomu w kosmicznych lotach w formacji. Co za precyzja!
  • 9 maja 2025 by Radek Kosarzycki NASA wycofuje się z planu prywatnego startu łazika księżycowego VIPER
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki Ani to galaktyka, ani gromada gwiazd. Naukowcy nie mogą się zdecydować
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki NASA rzuca światło na tajemnicze wybuchy promieni rentgenowskich z układu czarnej dziury „Ansky”
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki Przeleć się nad Kosmicznymi Klifami. Fenomenalna wizualizacja danych z teleskopu Jamesa Webba

NEWSLETTER

PODCAST

© 2025 PULS KOSMOSU | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme