Skip to content

PULS KOSMOSU

Kosarzycki o kosmosie

Menu
  • Układ Słoneczny
  • Astrofizyka
  • Kosmologia
  • Eksploracja kosmosu
  • Tech
  • Inne
Menu

Kometa Bernardinelli-Bernstein to będzie hasło tej dekady

Posted on 23 września 2021 by Radek Kosarzycki

Czy już przećwiczyliście szybkie wymawianie nazwy „kometa Bernardinelli-Bernstein”? Tak? To jesteście już ustawieni na najbliższą dekadę opowiadania o astronomii w gronie rodziny i znajomych.

Dwadzieścia lat temu dr Ross Geller sprawiał wrażenie poważnego naukowca, gdy z dachu budynku na Manhattanie opowiadał swoim znajomym o komecie Bapstein-Kinga. No dobra, ale to był serial „Friends”, a kometa taka nigdy nie istniała. My mamy dużo lepiej.

Kometa Bernardinelli-Bernstein leci już w naszą stronę

Oczywiście to jest nagłówek, więc implikuje więcej niż jest prawdą. Owszem, kometa faktycznie leci w naszą stronę, tj. w stronę wewnętrznej części Układu Słonecznego. Tylko tyle i aż tyle. Nie ma bowiem żadnego ryzyka, że będzie ona stanowiła jakiekolwiek zagrożenie dla Ziemi.

Mowa oczywiście o komecie, która została odkryta kilka miesięcy temu i natychmiast stała się sensacją. Dlaczego? Ze względu na swoje zaskakująco duże rozmiary.

Kometa Bernardinelli-Bernstein skatalogowana pod numerem C/2014 UN271 najprawdopodobniej jest największą z wszystkich odkrytych dotąd komet. Początkowo naukowcy przypuszczali, że jej średnica to nawet 200 km. Teraz najnowsze obserwacje pozwoliły ustalić, że średnica jądra komety to „zaledwie” 150 km.

Zaledwie jest pozornym określeniem. Jeżeli jesteście co najmniej w moim wieku (a mi już stuknęło 40 lat), to zapewne pamiętacie doskonale fenomenalną kometę Hale-Boppa z 1997 roku, prawda? Otóż kometa Bernardinelli-Bernstein jest aż dziesięć razy od niej masywniejsza. A to już spora różnica.

Jeden z astronomów udzielających się na Twitterze, Will Gater opublikował bardzo fajną grafikę, która przedstawia rozmiary jądra komety w porównaniu do innych, zbliżonych rozmiarami obiektów Układu Słonecznego.

For the afternoon crowd:

How big is Comet Bernardinelli-Bernstein (aka C/2014 UN271)? I dropped a (slightly-tweaked) @NOIRLabAstro illustration of this enormous Oort Cloud visitor next to some scaled images of a few Solar System inhabitants. 👇 https://t.co/XuaxIpbkRw

— Will Gater (@willgater) September 22, 2021

Jak widać na grafice, kometa jest znacznie większa od księżyców Marsa, Fobosa i Deimosa. De facto gdyby jeden księżyc postawić na drugim, to wciąż byłyby one mniejsze od jądra komety.

Zdecydowanie jest zatem na co czekać. W ciągu najbliższych dziesięciu lat kometa będzie zbliżała się do nas, aby minąć peryhelium swojej orbity w 2031 roku. Całkiem możliwe, że do tego czasu będzie co jakiś czas przebijała się do mediów, bowiem wszystko wskazuje na to, że lubi ona zwracać na siebie uwagę. Już teraz pojawiają się na niej rozbłyski i odgazowania, więc co będzie gdy faktycznie zbliży się do Słońca? Tego nikt nie wie.

Nawigacja wpisu

← Sonda InSight rejestruje trzy największe dotychczas trzęsienia na Marsie
Chmury w atmosferze egzoplanety WASP-127b →

NAJNOWSZE

  • 9 maja 2025 by Radek Kosarzycki ESA dokonała przełomu w kosmicznych lotach w formacji. Co za precyzja!
  • 9 maja 2025 by Radek Kosarzycki NASA wycofuje się z planu prywatnego startu łazika księżycowego VIPER
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki Ani to galaktyka, ani gromada gwiazd. Naukowcy nie mogą się zdecydować
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki NASA rzuca światło na tajemnicze wybuchy promieni rentgenowskich z układu czarnej dziury „Ansky”
  • 8 maja 2025 by Radek Kosarzycki Przeleć się nad Kosmicznymi Klifami. Fenomenalna wizualizacja danych z teleskopu Jamesa Webba

NEWSLETTER

PODCAST

© 2025 PULS KOSMOSU | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme