Skip to content

PULS KOSMOSU

Kosarzycki o kosmosie

Menu
  • Układ Słoneczny
  • Astrofizyka
  • Kosmologia
  • Eksploracja kosmosu
  • Tech
  • Inne
Menu

Stary radziecki satelita rozpadł się na orbicie. Zderzenie ze śmieciem kosmicznym

Posted on 30 sierpnia 2023 by Radek Kosarzycki

Gdyby jeszcze ktoś nie wiedział, że ludzkość ma poważny problem ze śmieciami kosmicznymi znajdującymi się na orbicie okołoziemskiej, to właśnie jest okazja, aby o tym przypomnieć.

Jakieś 1400 kilometrów nad powierzchnią Ziemi doszło do dezintegracji niedziałającego już, trzydziestoletniego radzieckiego satelity. Wszystko wskazuje na to, że został on uderzony przez jeden z niemonitorowanych śmieci kosmicznych.

O zderzeniu poinformował na iksie astrofizyk Jonathan McDowell, który na co dzień zajmuje się monitorowaniem ruchu na orbicie. Według przezkazanej przez niego informacji, zniszczonym satelitą jest Kosmos-2143 lub Kosmos-2145. Tak naprawdę takie zderzenia nie powinny nas dziwić, wszak ludzkość w ciągu ostatnich ponad 60 lat wysłała na orbitę naprawdę bardzo dużo sprzętu, z którego większość już dawno zakończyła pracę, a do dzisiaj wciąż unosi się na orbicie.

Another possible orbital impact event: 7 debris objects cataloged from a defunct Soviet communications satellite launched in 1991. Debris appears to be from either Kosmos-2143 or Kosmos-2145, two of 8 Strela-1M sats launched on the same rocket.

— Jonathan McDowell (@planet4589) August 29, 2023

Jak na razie naukowcy zaobserwowali, że satelita wystrzelony na orbitę w 1991 roku zamienił się w siedem dużych odłamków. Ile mniejszych powstało, tego z Ziemi nie jesteśmy w stanie ustalić. Obecnie wykorzystywane instrumenty są w stanie dostrzec jedynie obiekty o średnicy co najmniej 10 cm, a takich odłamków na orbicie znamy obecnie około 34 550. Mniejszych o średnicy 1-10 cm jest ponad milion. Do tego należy doliczyć jeszcze jakieś 130 milionów mniejszych. Problem w tym, że nawet centymetrowy odłamek poruszający się z prędkością orbitalną jest w stanie w przypadku zderzenia zrobić dziurę o średnicy 40 cm. Lepiej sobie nie wyobrażać co by było, gdyby taki śmieć uderzył w stację kosmiczną, czy astronautę.

Warto tutaj przypomnieć, że w lutym 2009 roku satelita z tej samej serii – Kosmos 2251 – zderzył się z działającym jeszcze wtedy amerykańskim satelitą telekomunikacyjnym Iridium na wysokości 789 km nad Ziemią. Z tego zderzenia powstała gigantyczna chmura odłamków, z których część do dzisiaj krąży wokół Ziemi zagrażając innym satelitom i astronautom przebywającym na pokładzie stacji kosmicznej.

W styczniu tego roku z kolei nieaktywny radziecki satelita szpiegowski przeleciał w odległości zaledwie 6 metrów od zużytego członu radzieckiej rakiety. Było to bardzo niebezpieczne zdarzenie, bowiem do mijanki doszło na wysokości 1000 km. Jest to stosunkowo bardzo zatłoczona wysokość orbitalna. Gdyby doszło do zderzenia, odłamki z niego mogłyby zacząć uderzać w kolejne satelity, doprowadzając w końcu do syndromu Kesslera, w którym w reakcji łańcuchowej po krótkim czasie zderzałyby się ze sobą kolejne odłamki i kolejne satelity.

Nawigacja wpisu

← Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba fotografuje Wir. Ale jaki to wir!
Ten gazowy olbrzym jest zbyt masywny. To skalisty olbrzym o ciekawej historii →

NAJNOWSZE

  • 12 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Cassini odkryła zagadkę Tytana. Co stabilizuje jego chybotliwą atmosferę?
  • 12 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Południowy biegun Słońca po raz pierwszy na zdjęciu. Zaczyna się nowa era badań naszej gwiazdy
  • 12 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Kosmiczny rozwój kontra atmosfera. Czy czeka nas nowy kryzys ozonowy?
  • 11 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki A gdyby tak mapowaniem Księżyca zajęły się drony? Jest taki pomysł
  • 11 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Kosmiczny świt z Ziemi. Teleskopy w Chile sięgnęły początków wszechświata

NEWSLETTER

PODCAST

PATRONITE

© 2025 PULS KOSMOSU | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme