Skip to content

PULS KOSMOSU

Kosarzycki o kosmosie

Menu
  • Układ Słoneczny
  • Astrofizyka
  • Kosmologia
  • Eksploracja kosmosu
  • Tech
  • Inne
Menu

Chiny idą na całość. W maju startuje misja księżycowa, której nikt jeszcze nie realizował

Posted on 19 lutego 202419 lutego 2024 by Radek Kosarzycki

Podczas gdy jedne kraje po raz pierwszy podejmują próby miękkiego wylądowania na Księżycu, a inne, które wcześniej robiły to rutynowo, teraz rozbijają się o powierzchnię Księżyca, Chiny przygotowują misję, która tylko podniesie poprzeczkę dla innych graczy sektora kosmicznego. Misja startuje już w maju br.

W ramach misji Chang’e-6 Chiny chcą nie tylko miękko wylądować na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca, ale także pobrać stamtąd próbki, wystartować i wrócić na powierzchnię Ziemi. To naprawdę zdumiewające przedsięwzięcie. Jakby nie patrzeć, dotąd jedynie Chinom udało się miękko posadzić lądownik na tej części Księżyca. Teraz na dodatek wrócą stamtąd pierwsze w historii próbki regolitu.

Wszystkie komponenty misji Chang’e-6 znajdują się już od końca stycznia w porcie kosmicznym Wenchang na wyspie Hainan. Tam samą sondą zajmują się już specjaliści odpowiedzialni za misję Chang’e-5, która trwa nieprzetrwanie od ponad 3 lat. Wszystkie elementy muszą zostać teraz dokładnie przetestowane i skalibrowane.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, od momentu startu do powrotu na powierzchnię Ziemi misja potrwa 53 dni. Sonda będzie musiała dolecieć na Księżyc, wylądować w basenie Apollo, zebrać do 2 kilogramów próbek księżycowych za pomocą specjalnego wiertła i wysięgnika, a następnie samodzielnie wystartować i wrócić na Ziemię.

Warto tutaj także wspomnieć, że zanim Chang’e-6 oderwie się od Ziemi, jeszcze w lutym lub w marcu wystartuje z Ziemi także satelita Queqiao-2, który zostanie umieszczony za Księżycem. Mając w polu widzenia zarówno Ziemię, jak i niewidoczną z Ziemi stronę Księżyca, będzie on w stanie odbierać sygnały z miejsca lądowania i przekazywać je na Ziemię i odwrotnie. Gdyby takiego satelity nie było, centrum kontroli misji nie miałoby żadnych informacji o tym, co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca.

Jeżeli próbki faktycznie trafią na Ziemię w czerwcu lub w lipcu, naukowcy w końcu dostaną materiał, który pozwoli im dowidzieć się, dlaczego widoczna i niewidoczna strona Księżyca tak bardzo się od siebie różnią.

Nawigacja wpisu

← Odysseus zmierzający do Księżyca przesyła zdjęcia z przestrzeni kosmicznej
Planety karłowate w Pasie Kuipera mogą być dużo ciekawsze, niż myśleliśmy. Skąd tam ten metan? →

NAJNOWSZE

  • 10 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki NASA: Rośnie szansa na zderzenie planetoidy z Księżycem w 2032 roku
  • 9 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Aktywność słoneczna niszczy satelity SpaceX. Oto jak i dlaczego
  • 9 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Tianwen-2 w drodze do planetoidy Kamoʻoalewa. Chińska sonda przesłała pierwsze zdjęcie
  • 9 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Astronomowie potwierdzają: czarna dziura M87 obraca się z zawrotną prędkością
  • 9 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Zimna przeszłość ognistej planety – JWST śledzi pochodzenie WASP-121b

NEWSLETTER

PODCAST

© 2025 PULS KOSMOSU | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme