SpaceX otrzymało zielone światło od Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) na znaczne zwiększenie częstotliwości startów Starshipa z południowego Teksasu. Ostateczna ocena oddziaływania na środowisko opublikowana 6 maja pozwala firmie na przeprowadzanie do 25 startów Starship rocznie z bazy Starbase, położonej w pobliżu Brownsville. Oznacza to pięciokrotny wzrost w stosunku do poprzedniego zezwolenia i obejmuje do 25 lądowań rocznie dla obu członów rakiety: boostera SuperHeavy oraz Starshipa.
Decyzja FAA przybrała formę 53-stronicowego dokumentu „Mitigated Finding of No Significant Impact (FONSI) and Record of Decision (ROD)”, w którym stwierdzono, że planowane zwiększenie częstotliwości startów i lądowań nie spowoduje znaczących szkód dla środowiska zgodnie ze standardami określonymi w przepisach NEPA (National Environmental Policy Act). Wyniki pokrywają się z wynikami projektu oceny oddziaływania na środowisko wydanego przez agencję w listopadzie 2024 r., który już wcześniej poparł ograniczenie liczby startów Starshipa do 25 rocznie.
Starship, który jest największą rakietą, jaką kiedykolwiek zbudowano, został zaprojektowany z myślą o pełnym i szybkim ponownym wykorzystaniu. Według Elona Muska, rakieta ta w przyszłości umożliwi ekonomicznie opłacalne osiedlanie się na Marsie (sic!).
Do tej pory Starship wykonał osiem lotów, z czego dwa miały miejsce w tym roku. Podczas lotów w styczniu i marcu udało się odzyskać Super Heavy za pomocą wieży startowej wyposażonej w specjalne ramiona chwytające lądującą rakietę. Oba loty górnego członu zakończyły się jednak eksplozją w ciągu pierwszych 10 minut po starcie.
SpaceX przygotowuje się obecnie do dziewiątego lotu Starship. Testy silników zarówno Super Heavy, jak i Shipa zostały już przeprowadzone. Jak na razie nie ma jeszcze daty startu, ale można być pewnym, że nie będziemy musieli na nią czekać zbyt długo.