Astronomowie zarejestrowali niezwykły kosmiczny wybuch, który nie przypomina żadnego znanego wcześniej zjawiska. Rozbłysk gamma, nazwany GRB 250702B, trwał ponad dobę i powtarzał się kilkukrotnie w tym czasie. To absolutna nowość – w ciągu 50 lat badań nad tego typu eksplozjami nigdy nie obserwowano takiego zachowania.
Wspieraj Puls Kosmosu na Patronite.pl
Rozbłyski gamma (GRB) to najpotężniejsze eksplozje we Wszechświecie. Zazwyczaj powstają w wyniku gwałtownej śmierci masywnych gwiazd lub rozerwania ich przez czarne dziury. Emisja promieniowania trwa wówczas od ułamka sekundy do kilku minut i jest zdarzeniem jednorazowym – proces prowadzący do rozbłysku całkowicie niszczy obiekt, który go wywołał. GRB 250702B złamał te reguły: utrzymywał się przez całą dobę i powtarzał kilkukrotnie w tym okresie.
Pierwszy sygnał o niezwykłym zjawisku nadszedł 2 lipca z teleskopu kosmicznego Fermi, który zarejestrował trzy oddzielne wybuchy w odstępie kilku godzin. Dalsza analiza pokazała, że aktywność rozpoczęła się już dzień wcześniej – dostrzegła ją chińsko-europejska misja Einstein Probe, obserwująca niebo w zakresie promieniowania rentgenowskiego.
Początkowo naukowcy podejrzewali, że źródło wybuchu znajduje się w naszej Drodze Mlecznej, ponieważ kierunek emisji wskazywał na gęsto usiane gwiazdami rejony płaszczyzny Galaktyki. Aby ustalić dokładną lokalizację, sięgnięto po potężny teleskop ESO Very Large Telescope (VLT) w Chile. Obserwacje wykonane kamerą HAWK-I zaskoczyły wszystkich: źródło leży daleko poza Drogą Mleczną. Potwierdziły to później również dane z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a.
Fakt, że rozbłysk pochodzi z innej galaktyki, zmienia skalę zjawiska. Jeśli znajduje się kilka miliardów lat świetlnych od Ziemi – co sugerują jasność i rozmiary galaktyki macierzystej – to jego moc musiała być znacznie większa, niż sądzono na początku. To odkrycie wywraca do góry nogami dotychczasowe wyobrażenia o naturze rozbłysków gamma.
Co mogło wywołać tak nietypowy sygnał? Astronomowie rozważają kilka hipotez, lecz żadna nie tłumaczy w pełni obserwacji. Możliwe, że doszło do zapadnięcia się masywnej gwiazdy, jednak w takim przypadku emisja powinna zakończyć się po kilku sekundach. Innym scenariuszem jest rozerwanie gwiazdy przez czarną dziurę w tzw. zjawisku rozerwania pływowego (tidal disruption event). Takie wyjaśnienie mogłoby tłumaczyć długotrwały charakter eksplozji, lecz wymagałoby istnienia bardzo nietypowej gwiazdy i równie niezwykłej czarnej dziury.
Aby rozwikłać tę zagadkę, naukowcy kontynuują obserwacje pojaśnienia powybuchowego z pomocą różnych instrumentów – od spektrografu X-shooter na VLT po Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Każde nowe dane przybliżają ich do zrozumienia, co dokładnie wydarzyło się w odległej galaktyce.
Choć natura GRB 250702B pozostaje tajemnicą, jedno jest pewne: nawet w dobrze znanych zjawiskach, takich jak rozbłyski gamma, kosmos potrafi zaskakiwać i obalać dotychczasowe teorie. Ten niezwykły wybuch może na nowo zdefiniować nasze rozumienie najpotężniejszych eksplozji we Wszechświecie.