Kiedy po raz ostatni słyszeliście coś o Galaktyce Trójkąta? Jak na trzecią pod względem wielkości galaktykę naszej Lokalnej Grupy, niewiele się o niej słyszy. Okazuje się jednak, że skrywa ona sporo tajemnic. Teraz Galaktyka Trójkąta pojawiła się w prezentacji przedstawionej w ramach 241. spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w Seattle.

W ramach przeglądu nieba o nazwie Panchromatic Hubble Andromeda Treasury Triangulum Extended Region (PHATTER) astronomowie przyjrzeli się różnym populacjom gwiazd tworzących galaktykę. Wyniki badań okazały się co najmniej zaskakujące.

Na pierwszy rzut oka Galaktyka Trójkąta o średnicy 61 000 lat świetlnych ma strukturę kłaczkowatą. Z jasnego, wyraźnego centrum galaktyki zdają się wychodzić liczne niewielkie ramiona spiralne.

Kosmiczny Teleskop Hubble’a na przestrzeni 108 swoich orbit fotografował różne fragmenty galaktyki, aby uchwycić jak najwięcej szczegółów jej struktury.

W trakcie analizy danych naukowcy postanowili rozdzielić gwiazdy tworzące galaktykę na gwiazdy młode – mające mniej niż miliard lat – oraz na gwiazdy stare. Można było tego dokonać za pomocą odpowiednich filtrów dostępnych na pokładzie Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Zazwyczaj jest tak, że gwiazdy zarówno młode, jak i stare koegzystują ze sobą i rozmieszczone są w ramach galaktyki w ten sam sposób.

W przypadku Galaktyki Trójkąta jest jednak zupełnie inaczej. Gwiazdy młode nie wzbudziły żadnych emocji u astronomów. Są one bowiem rozłożone mniej więcej wzdłuż całej kłaczkowatej struktury galaktyki i wypełniają liczne, małe ramiona wychodzące z centrum galaktyki.

Starsze gwiazdy jednak wyglądają jak z innej galaktyki. Dojrzałe, czerwone gwiazdy znajdujące się już na późnym etapie swojego życia ułożone są bowiem w dwa wyraźne i masywne ramiona spiralne wychodzące z prostokątnej poprzeczki znajdującej się w centrum galaktyki. Takiej struktury w Trójkącie nikt wcześniej nie widział.

Źródło: A. Smercina/M.J. Durbin/J. Dalcanton/B.F. Williams/University of Washington/NASA/ESA

Zaskakująca budowa galaktyki ukryta była dotąd przed astronomami, głównie ze względu na to, że mimo tego, iż stare gwiazdy stanowią większość masy galaktyki, to są one ciemniejsze i giną w blasku gwiazd młodszych i jaśniejszych.

Skąd taka zaskakująca struktura? Tego, jak na razie nie wiadomo. Galaktyka Trójkąta jest galaktyką satelitarną znacznie większej od niej Galaktyki Andromedy. A galaktyki satelitarne zazwyczaj mają bardzo nieregularne kształty, które ewoluują pod wpływem grawitacji galaktyk, które okrążają. Dobrym przykładem może być kulisty i nieregularny Wielki Obłok Magellana, czyli galaktyka satelitarna krążąca wokół Drogi Mlecznej. Swoją drogą Wielki Obłok Magellana przypomina Galaktykę Trójkąta zarówno pod względem rozmiarów, jak i masy.

Zaprezentowane w Seattle wyniki obserwacji sprawiają, że z pewnością naukowcy będą chcieli w najbliższym czasie uważniej przyjrzeć się Trójkątowi i przynajmniej podjąć próbę zrozumienia historii formowania się gwiazd w tej galaktyce.

To z kolei oznacza, że Galaktyka Trójkąta wkrótce wróci do nas. I bardzo dobrze.