W wyścigu technologicznym o przyszłość eksploracji kosmosu najprawdopodobniej właśnie przesunęliśmy się o krok do przodu jako ludzkość. Według analiz niezależnych firm zajmujących się monitorowaniem aktywności w przestrzeni kosmicznej Chiny mogły jako pierwsze na świecie przeprowadzić udany manewr uzupełnienia paliwa satelity na orbicie. Choć Pekin nie wydał jeszcze oficjalnego potwierdzenia, dostępne dane obserwacyjne sugerują, że specjalistom z Państwa Środka udało się odmienić sposób funkcjonowania satelitów oraz być może nawet wpłynąć na przyszłe misje międzyplanetarne.
Tankowanie na orbicie to jeden z kluczowych elementów umożliwiających długoterminową obecność człowieka i maszyn w przestrzeni kosmicznej. Obecnie większość rakiet zużywa niemal całe paliwo podczas wynoszenia ładunku na orbitę, co znacznie ogranicza możliwości dalszej eksploracji. Możliwość uzupełniania paliwa już w przestrzeni kosmicznej pozwala nie tylko wydłużyć żywotność satelitów, ale także otwiera drogę do bardziej złożonych misji — m.in. na Księżyc, Marsa czy w kierunku Pasa Planetoid.
Stany Zjednoczone i prywatne firmy, takie jak SpaceX, od lat pracują nad systemami umożliwiającymi takie operacje. Przykładem jest zaprojektowany przez SpaceX statek Starship, który ma być tankowany na orbicie przed wyruszeniem w dalszą podróż np. w kierunku Księżyca czy Marsa. Jeśli informacje o udanej chińskiej misji się potwierdzą, okaże się, że Państwo Środka wyprzedziło konkurencję w tym kluczowym aspekcie technologii kosmicznej.

Według danych amerykańskiej firmy COMSPOC oraz szwajcarskiego start-upu s2a systems dwa chińskie satelity – Shijian-21 i Shijian-25 – przeprowadziły serię złożonych manewrów od połowy czerwca do początku lipca 2025 roku. Kulminacja działań miała miejsce między 2 a 6 lipca, gdy czujniki optyczne zarejestrowały fizyczne połączenie satelitów, co jednoznacznie wskazuje na udane cumowanie.
Po raz pierwszy satelity zbliżyły się do siebie 13 czerwca. Wtedy odległość między nimi wyniosła około 1 kilometra i utrzymywała się na tym poziomie przez 90 minut. Kolejny manewr odbył się 30 czerwca, a do 2 lipca urządzenia optyczne nie były już w stanie oddzielić dwóch obiektów – co może sugerować połączenie satelitów i rozpoczęcie transferu paliwa. Operację uważnie śledziły również amerykańskie satelity wojskowe USA 270 i USA 271, rozmieszczone strategicznie po obu stronach chińskiego duetu.
Satelita Shijian-25 został wystrzelony w styczniu 2025 roku. Ten konkretny satelita został zaprojektowany specjalnie do testów technologii serwisowania orbitalnego – w tym tankowania oraz przedłużania żywotności innych satelitów. Jego „odbiorca”, Shijian-21, znajduje się na orbicie już od 2021 roku. Już wcześniej wykazał się zaawansowanymi możliwościami, m.in. holując nieczynnego satelitę Beidou-2 G2 na orbitę cmentarną w 2022 roku. To właśnie podczas tego manewru, Shijian-21 zużył dużą część jego paliwa, przez co stał się idealnym kandydatem do tankowania.
Jeśli sukces zostanie oficjalnie potwierdzony, będzie to przełom w zarządzaniu flotą satelitów i infrastrukturą orbitalną. Możliwość serwisowania i tankowania statków kosmicznych bez potrzeby sprowadzania ich na Ziemię oznacza redukcję kosztów, ograniczenie liczby śmieci kosmicznych oraz większą elastyczność planowania misji.
Chiński sukces wzmacnia także pozycję tego kraju w globalnym wyścigu kosmicznym, podkreślając jego zdolność do realizacji zaawansowanych i precyzyjnych operacji w przestrzeni kosmicznej. To nie tylko prestiżowy sukces technologiczny, ale również strategiczne osiągnięcie o potencjalnym wpływie na układ sił w eksploracji przestrzeni kosmicznej.