Ta planeta karłowata nie daje o sobie zapomnieć. Właśnie odkryto jej kolejny księżyc

Wokół planety karłowatej Quaoar, znajdującej się daleko poza orbitą Neptuna, najprawdopodobniej krąży nieznany wcześniej księżyc. Niewielkie, lodowe ciało o wydłużonym kształcie już wcześniej zaskakiwało badaczy – posiada bowiem własny księżyc i dwa pierścienie. Najnowsze obserwacje sugerują jednak, że ten układ jest jeszcze bardziej skomplikowany.

Quaoar to obiekt Pasa Kuipera – rozległego zbioru lodowych pozostałości po procesie formowania się Układu Słonecznego. Ma promień zaledwie 555 kilometrów i potrzebuje aż 286 lat, aby raz okrążyć Słońce. Dotychczas naukowcy wiedzieli o jednym księżycu tego intrygującego globu. Weywot oddalony jest o około 14 500 kilometrów od planety karłowatej. W 2023 roku do listy niezwykłości dodano jeszcze dwa pierścienie, które – ku zaskoczeniu naukowców – znajdują się daleko poza tzw. granicą Roche’a. To strefa, w której grawitacja planety powinna uniemożliwiać tworzenie się księżyców, pozwalając na istnienie wyłącznie pierścieni. Tymczasem Quaoar łamie te reguły, posiadając i pierścienie, i satelitę.

Do odkrycia nowego obiektu doszło przypadkowo 25 czerwca 2025 roku podczas zjawiska zakrycia gwiazdy, gdy Quaoar przesunął się na tle odległego słońca. Astronomowie obserwowali wówczas jego znany pierścień Q1R i spodziewali się jedynie krótkiego przygaszenia światła odległej gwiazdy. Zamiast tego nastąpiło całkowite jej przesłonięcie na 1,23 sekundy – efekt, jaki może spowodować wyłącznie stałe ciało, a nie rozproszony pył pierścienia.

Choć naukowcy nie wykluczają istnienia trzeciego pierścienia, wcześniejsze dane z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba nie wskazują na jego obecność. To sprawia, że hipoteza o nowym księżycu wydaje się znacznie bardziej prawdopodobna.

Potwierdzenie tej teorii miałoby ogromne znaczenie. Już sam fakt istnienia pierścieni poza granicą Roche’a stanowi poważne wyzwanie dla obowiązujących modeli ewolucji układów planetarnych. Dodanie do tego kolejnego satelity tylko pogłębiłoby tę zagadkę i zmusiło badaczy do ponownego przemyślenia mechanizmów powstawania księżyców i pierścieni.

W najbliższych latach astronomowie planują kolejne obserwacje z użyciem teleskopów naziemnych oraz przyszłe, jeszcze dokładniejsze analizy za pomocą teleskopu Webba. Mogą one nie tylko potwierdzić istnienie nowego księżyca, lecz także ujawnić kolejne, ukryte elementy tego wyjątkowego systemu.

Historia Quaoar to jednak coś więcej niż egzotyczna ciekawostka z krańców Układu Słonecznego. Badania nad tą planetą karłowatą mogą dostarczyć cennych wskazówek dotyczących procesów formowania się ciał niebieskich w zimnych, odległych rejonach Drogi Mlecznej. Quaoar po raz kolejny przypomina, że kosmiczne peryferia wciąż skrywają tajemnice, które mogą odmienić nasze spojrzenie na ewolucję planetarnych światów.

Źródło: 1

More Posts

Dodaj komentarz