Skip to content

PULS KOSMOSU

Kosarzycki o kosmosie

Menu
  • Układ Słoneczny
  • Astrofizyka
  • Kosmologia
  • Eksploracja kosmosu
  • Tech
  • Inne
Menu

Astronomowie myśleli, że gwiazda pochłonęła planetę. Okazało się, że było zupełnie inaczej

Posted on 11 kwietnia 202511 kwietnia 2025 by Radek Kosarzycki

Astronomowie od dawna wiedzą, że gwiazdy podobne do Słońca pod koniec swojego życia zwiększają swoje rozmiary, przechodząc w stadium czerwonego olbrzyma, po drodze pochłaniając krążące wokół nich planety. Wiemy nawet, że taki sam los czeka Merkurego, Wenus i Ziemię już za kilka miliardów lat. Dlatego też, gdy naukowcy odkryli gwiazdę, która wyglądała, jakby pochłonęła planetę, założyli, że doszło do tego podczas przechodzenia gwiazdy w stadium czerwonego olbrzyma. Najnowsze obserwacje przeprowadzone za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba wskazują, że sytuacja była w tym przypadku zupełnie inna.

Po raz pierwszy nietypową gwiazdę zarejestrował teleskop Zwicky Transient Facility w Obserwatorium Palomar w Kalifornii. W 2020 roku gwiazda znajdująca się około 12 000 lat świetlnych od Ziemi nagle pojaśniała. Analizując jej przeszłe zachowanie, naukowcy dostrzegli w danych archiwalnych, że obiekt ten pojaśniał już w zakresie podczerwonym rok przed pojaśnieniem w zakresie widzialnym.

Przyglądając się gwieździe skatalogowanej pod numerem ZTF SLRN-2020 badacze ustalili, że jest to gwiazda podobna do Słońca, zmierzająca się do końca swojego życia. Podejrzewano zatem, że na etapie zwiększania swoich rozmiarów podczas przejścia z ciągu głównego do stadium czerwonego olbrzyma planeta pochłonęła krążącą blisko niej planetę. W ten sposób można było wytłumaczyć podczerwony rozbłysk, którego źródłem miałoby być uwolnienie olbrzymich ilości pyłu przez gwiazdę wyparowującą w atmosferze gwiazdy.

Potrzeba było dodatkowych obserwacji przeprowadzonych za pomocą JWST, aby ustalić, że było zupełnie inaczej. Dane z flagowego teleskopu kosmicznego wykazały — ku zdumieniu badaczy — że gwiazda ta nie jest ani wystarczająco jasna, ani wystarczająco duża, aby można było uznać, że jest ona czerwonym olbrzymem. Mało tego, okazało się, że gwiazda o masie 70 proc. masy Słońca wciąż znajduje się na ciągu głównym.

Skąd zatem rozbłysk? Jeżeli to nie gwiazda rozdęła się na tyle, aby pochłonąć planetę, to..?

Według naukowców, w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją. Przyjmuje się, że to planeta opadła na powierzchnię gwiazdy. Wbrew pozorom nie jest to nic dziwnego. Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat naukowcy odkryli tysiące egzoplanet. Zaskakująco dużo z nich to tak zwane gorące jowisze, czyli masywne gazowe planety, które powstały z daleka od swojej gwiazdy macierzystej, aby następnie migrować w bezpośrednie otoczenie swojej gwiazdy. Wystarczy zatem, aby w tym przypadku planeta zbliżyła się za bardzo do swojej gwiazdy macierzystej. W takiej sytuacji oddziaływania pływowe oraz oddziaływania z gazem w zewnętrznej atmosferze gwiazdy powoli przyciągały planetę do gwiazdy, aż ostatecznie planeta całkowicie opadła na jej powierzchnię. Oczywiście proces ten wcale nie był taki prosty. Planeta najpierw ulegała intensywnej erozji, a następnie dosłownie zaczęła rozmazywać się na powierzchni gwiazdy, dopiero na końcu zanurzając się całkowicie w jej gazach.

Reakcją gwiazdy było uwolnienie olbrzymiej fali gazu w przestrzeń kosmiczną. Co ciekawe, ów gaz oddalając się od gwiazdy, uległ kondensacji w chmurę gazu, który może wyjaśniać podczerwone promieniowanie zaobserwowane rok przed rozbłyskiem optycznym.

JWST ujawnił jeszcze jeden nieoczekiwany szczegół: gaz nie utworzył chaotycznej chmury, jak przewidywali astronomowie, a zamiast tego uformował swoisty dysk gazu molekularnego krążący wokół gwiazdy — przypominający dysk (o ironio!) protoplanetarny. Mamy zatem do czynienia z dyskiem, który wygląda jak miejsce narodzin planet, podczas gdy w rzeczywistości jest to skutek zniszczenia planety. Trochę przewrotne, przyznacie.

Nawigacja wpisu

← Dlaczego Merkury jest taki dziwny? Naukowcy mają nową teorię
Tak rosną galaktyki karłowate. W ich wnętrzach zderzają się całe skupiska tysięcy gwiazd →

NAJNOWSZE

  • 9 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Spektakularna panorama Marsa z sondy Odyssey. Takiego widoku jeszcze nie było
  • 9 czerwca 2025 by Radek Kosarzycki Zderzenie Drogi Mlecznej z Andromedą? Naukowcy twierdzą, że to wcale nie jest pewne
  • 12 maja 2025 by Radek Kosarzycki Wszechświat rozpadnie się szybciej, niż nam się wydawało. Nowe obliczenia zaskakują
  • 12 maja 2025 by Radek Kosarzycki Chiny planują ambitną misję na Wenus: próbki z atmosfery mają wrócić na Ziemię
  • 12 maja 2025 by Radek Kosarzycki Czarna dziura rozerwała gwiazdę. Doszło do tego w zaskakującym miejscu

NEWSLETTER

PODCAST

© 2025 PULS KOSMOSU | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme